Strona:Piosnki i satyry (Bartels).djvu/108

Ta strona została uwierzytelniona.
Ich życie, całe w wystawie,
Patrz jak wyłazi im bokiem, —
Zdrów będziesz o lichej strawie
Choć dalej nie ruszy krokiem.
} bis

Z dwóch dróg przez starca wskazanych
Wybrałem jedną, łatwiejszą,
A choć z wypadków doznanych
Pierś czuję nieco chłodniejszą,

Hołd mu mej niosę wdzięczności
Bom też dla bogactw widoku,
Lub jakiejkolwiek wyższości,
Nie dał w mem życiu i kroku.
} bis