Strona:Piosnki i satyry (Bartels).djvu/109

Ta strona została uwierzytelniona.
MAŁPY I LUDZIE.


Napróżno Darwin dowodzi,
Że człek od małpy pochodzi,
A co więcej, że jest pono,
Małpą udoskonaloną.
Według mnie podobne zdanie
Krzywdzi małpy niesłychanie,

Bo z dwóch tych głupstw biorąc mniejsze
Małpy pewno rozumniejsze.
} bis

Czy widział kto małpę kiedy,
Biorącą wśród swej czeredy
Z racyi dłuższego ogona,
Tytuł: Jaśnie Oświecona.
Ma sama to przeświadczenie,
Że nie tam jest oświecenie.

Z dwojga głupich biorąc mniejsze
Małpy zawsze roztropniejsze.
} bis

Albo jestże małpa, proszę,
W takim stanie zbydlęcenia,
By widzieć życia rozkosze
W opiciu się bez pragnienia?
Wina, wódki, rumu, piwa,
Wiemy, że nie nadużywa;

Z dwojga głupich, biorąc mniejsze
Czyż i w tem nie rozumniejsze?
} bis

Weźmy je z innego względu:
Kto widział sześć godzin z rzędu,