Strona:Piotr Kropotkin-Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju.pdf/106

Ta strona została przepisana.

torfowisk i t. p. Prócz tego widzimy, szczególniej w historji Rosji, że gdy kilka rodzin, działających oddzielnie, zawładnęło ziemią należącą do plemion, uważanych za cudzoziemców, pomiędzy rodzinami temi natychmiast powstawał związek, powstawała spólnota wiejska, która w trzeciem lub w czwartem pokoleniu, była już przeświadczona o spólnem pochodzeniu.
Cały szereg instytucji, częściowo odziedziczonych po okresie klanowym, rozwinął się na tej podstawie spólnego władania ziemią poprzez długi szereg wieków, niezbędnych do tego, aby barbarzyńcy pod panowaniem państwowości zorganizowali się podług wzorów rzymskich lub bizantyjskich. Spólnota wiejska była związkiem, nietylko zapewniającym każdemu jego cząstkę ziemi spólnej, lecz było to zrzeszenie spólnej kultury i pomocy wzajemnej pod każdym względem — spólnota chroniła swych członków od przemocy, przyczyniała się do rozwoju wiedzy, kultywowała język narodowy i pojęcia moralne. Każda zmiana w obyczajach prawnych, wojskowych, wychowawczych i gospodarczych musiała być decydowana na zebraniu gromadzkiem, na zebraniu plemiennem lub na wielkim wiecu całego związku plemion. Spólnota wiejska była dalszym ciągiem rodu i odziedziczyła wszystkie jego funkcje; uważana była za universitas, u ludów słowiańskich za mir — słowem za świat cały.
Dawne rody spólnie polowały, spólnie łowiły ryby i spólnie uprawiały zboża i ogrodowizny. Spólne rolnictwo jest też obyczajem w barbarzyńskiej spólnocie wiejskiej. Brak nam wprawdzie dość licznych potwierdzających to dokumentów, a w literaturze starożytnej znajdujemy zaledwie parę ustępów Diodora i Juljusza Cezara, odnoszących się do wysp Liparyjskich, do plemion celtycko-iberyjskich i do Suewów. Nie trudno jednak dojść do przeświadczenia, że spólna uprawa ziemi była we zwyczaju pomiędzy niektóremi plemionami teutońskiemi, pomiędzy Frankami, dawnymi Szkotami, Irlandczykami i Walijczykami. Niemal do ostatnich czasów zachowały się niezliczone szczątki tego obyczaju. Nawet w zupełnie zromanizowanej Francji spólna uprawa ziemi była jeszcze we zwyczaju kilkadziesiąt lat temu w Morbihan (Bretonja). Dawny walijski spójny sprzężaj cyvar, czyli spólna uprawa kawałka ziemi, przeznaczonego na użytek świątyni wiejskiej, jest do dnia dzisiejszego w użyciu na Kaukazie, dokąd