Strona:Piotr Kropotkin-Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju.pdf/30

Ta strona została przepisana.

wać, zwołuje 4, 6 lub 10 innych grabarzy w celu dokonania pogrzebu spólnemi siłami; w razie potrzeby przenoszą ciało na grunt miękki i chowają je w pewien szczególny sposób, nie walcząc przytem bynajmniej o to, któremu z nich należy się przywilej złożenia jajek w tej zdobyczy. Kiedy Gleditsch przywiązywał ptaszka do krzyżyka zrobionego z dwóch patyków, lub zawieszał martwą żabę na patyku, wbitym w ziemię, żuki spólnymi wysiłkami zdołały pokonać wybieg człowieka. Takie same łączenie wysiłków stwierdzono pomiędzy żukami gnojowymi.
Nawet pomiędzy zwierzętami, stojącymi na nieco niższym poziomie rozwoju organicznego, spotkać możemy przykłady podobne. Niektóre kraby w Indjach Zachodnich i Ameryce Północnej łączą się w wielkie gromady w celu dojścia do morza i złożenia tam ikry; a każda taka wędrówka wymaga zgody, spółdziałania i pomocy wzajemnej. — W r. 1881 w akwarjum w Brighton miałem możność obserwowania wielkiego kraba (limulus). Zdumiewające jest, do jak daleko posuniętej pomocy wzajemnej zdolne są te zwierzęta niezgrabne. Jeden z nich upadł na wznak w kącie akwarjum, a jego ciężka, podobna do miski, skorupa nie pozwalała mu powrócić do pozycji naturalnej; trudność powiększała jeszcze sztaba żelazna, przecinająca w tem miejscu akwarjum, a pod którą właśnie znalazł się krab. Towarzysze przyszli mu z pomocą i w ciągu godziny przyglądałem się, jak usiłowali oswobodzić go. Przychodzili po dwóch, podpierali go od dołu i po szeregu wielkich wysiłków zdołali postawić go na boku; wówczas jednak oparł się on o sztabę żelazną i znowu upadł na wznak. Po szeregu prób jeden z ratujących udał się w głąb akwarjum i sprowadził jeszcze dwa kraby, które ze świeżymi siłami natychmiast zabrały się do ratowania towarzysza. Przyglądaliśmy się temu w ciągu dwóch godzin, i kiedy wreszcie znużeni odchodziliśmy, sprawa ratowania wciąż jeszcze trwała. — To przekonało mnie, że nie mogę odmawiać wiary spostrzeżeniom d-ra Erazma Darwina, który powiada, że „zwykły krab podczas lenienia rozstawia dookoła warty z krabów nieleniejących, lub posiadających już skorupę dość twardą, a to w celu uchronienia przed wrogami morskimi tych jednostek, które właśnie lenieją i dzięki temu są szczególnie bezbronne“.
Przykłady, ilustrujące pomoc wzajemną pomiędzy termitami, mrówkami i pszczołami są tak znane, szczególnie dzięki dziełom