Strona:Piotr Kropotkin-Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju.pdf/7

Ta strona została skorygowana.

tych słów — możemy uważać anarchizm za pewien kierunek socjalistyczny: — jeśli socjalizmem wogóle nazwiemy program społeczny, dążący do zniesienia własności prywatnej środków produkcji i wymiany.
Czemże anarchiści różnią się od innych socjalistów?
Różnią się przedewszystkiem metodą działania.
Metody działania socjalistycznego — a z nimi częściowo połączyć można sposoby wyobrażania sobie ładu nowego — podzielić się dają na dwie grupy, pomiędzy któremi — zresztą — istnieje cały szereg stopni pośrednich: — z jednej strony znajdziemy zwolenników działania, opartego na autorytecie, na władzy, względnie na silnej, planowo działającej, organizacji — a z drugiej — zwolenników działania, opartego na właściwościach, tkwiących w głębi każdej jednostki ludzkiej, na właściwościach, którym należy tylko zapewnić możność rozwoju, aby samorzutnie przebudowały społeczeństwo.
Kierunek pierwszy znalazł najpełniejszy swój wyraz w marxizmie, który ujmując dzieje, jako szereg zmagań się pomiędzy klasami społecznemi i doszukując się wszędzie działania praw niezmiennych, całkowicie objektywnych, u niektórych swych wyznawców doszedł do zupełnego zapoznania czynników indywidualnych i woli świadomej.
Jednostka, jej pożądania, marzenia i poglądy — są tu czemś niemal całkiem obojętnem: należy tylko tę jednostkę postawić w warunkach stosownych, należy w pewien właściwy sposób ułożyć normy życia gromadzkiego, aby niechybnie doprowadzić do pożądanego rezultatu. — Względnie — jeżeli pierwiastek woli wyeliminujemy jeszcze bardziej, — prawa kierujące przemianami społecznemi w niezłomnem działaniu swojem doprowadzą do ustroju socjalistycznego. A idąc w myśl tych praw niezmiennych, lub też działając w kierunku koniecznego, z góry przewidzianego wyniku, można i należy ujarzmić oporną wolę ludzką, można i należy choćby przymusem do ładu nowego ludzi wprowadzać. Przymus ten oczywiście niekoniecznie musi być bezpośrednim uciskiem prawnym — może to również być przymus zwartej, nadzwyczaj karnej organizacji, idącej niby armja wyćwiczona na zdobycie ładu nowego.
Zrozumiałą jest rzeczą, że w takiem ujęciu wszelkie ideali-