użytki y lekárſtwá ludzkie potrzebnemi/ kwiáty roſkoſznemi y wonnemi/ rodzaynemi drzewy/ wyſokimi gaymi/ weſołymi dąbrowami/ pięknemi gorami/ kruſzczámi złotymi/ śrebrnemi/ y inemi/ wdźięcznemi págorkami/ ſzerokimi polmi/ źielonemi łąkami/ ſtrumyſzczkami y rzekámi máłemi y wielkimi/ wiecznie płynącemi. Y roſkazał źiołom/ y drzewom/ áby naśienie ná záchowanie y rodzay ſwoy wiecznie wypuſzczáły. Potym y wody okraśił y napełnił/ tworcá wſzego/ aby miały ſwe obywátele: y náczynił w nich wielorybow y ryb/ rodzaiow y ſmakow rozmáitych/ y ku podźiwieniu wielkich y máłych. dał też ná morze rozne wiatry/ ná iázdę[1] y płynienia ludzkie/ drogę im ná ſámych gwiazdách ukázuiąc: á ná wełnách y wzruſzeniu/ y pod obłoki podnoſzeniu od wiatrow wod onych moc Boſką ſwoię ziáwiáiąc. Powietrze też ozdobił rozmáitemi ptaki/ z pierzym pięknym z fárbámi/ głosy/ y śpiewániem roznym/ ku ochłodźie ludzkiey: dáiąc im mięſá ſmaczne y dźiwnie roznemi ſmákámi/ ku potrzebie y żywnośći człowieká.
Nákoniec dnia ſzoſtego ſtworzył z źiemie beſtye y nieme twarzy/ y co się iedno ruſza ná źiemi/ y náczynił źwierząt rozmáitych/ domowych y leśnych/ łáſkáwych y dźikich/ każdemu dar iaki w mieśie/ w mocy/ w roboćie/ w ſkorze/ w biegu/ dla człowieká zostawuiąc. A iż temu co iedno ſtworzył ná źiemi/ w wodźie/ y powietrzu/ dáć miał paná y głowę: uczynił ine pánu mieſzkánie iáko zamek nad miáſtem/ y poſtawił páłac oſobny/ á pokoy ieo/ to ieſt/ on roſkoſzny Ray[2]: gdźie wszytko co ſtworzył/ co naroſkoſznieyſzego/ y nalepſzeo zebrał. Ziemię w nim uczynił wyſoką/ piękną/ z págorkámi y cztermi rzékami/ y źioły ią/ kwiáty wonnemi/ y pięknemi/ tákże y drzewy rozſadzonemi/ z owocy przewybornemi oſadźił. Puśćił powietrze nigdy ſię niemieniące/ iaſnośćią záwżdy ſłoneczną weſołe/ á iáko w uſtawiczney wioſnie ćiepło dał bez upalenia/ y wiátry letne chłodzące/ y wſzytkie tám wſzczepił y fundował roſkoſzy.
Nágotowawſzy wſzytko/ á iuż iáko członki y tułow poſtawiwſzy: dopiero temu wſzytkiemu o głowie radźił/ mowiąc: dobre to wſzytko y bárzo dobre: ále głowy y páná nie máſz. Y rzekł oćiec do Syná y Duchá ś. Troyca błogoſłáwiona y ieden Bog: Uczyńmy człowieká/ ná obraz y podobieńſtwo náſze: zlećmy iemu pánowánie ná ryby morſkie/ y ná ptaſtwo powietrzne/ y ná beſtye źiemſkie/ y ná wſzytko co ſię ruſza ná źiemi. Y ſtworzył P. Bog człowieka[3]/ to ieſt parę ludźi/ męża y niewiaſtę. Pierwey męża z źiemie/ potym niewiaſtę z kośći iego/ czyniąc im ćiało beſtyom nieco podobne: ale duſzę uczynił im na obraz y podobieńſtwo ſwoie: to ieſt/ dał im duſzę nieśmiertelną/ rozumną/ ſobą władnącą/ y ſobie wolną/ y do otrzymania chwały wieczney ſpoſobną. bo w tym człowiek Boży obraz ná ſobie z przyrodzenia włożony ma[4]/ iż nigdy umrzeć nie może/ á zna złe y dobre z nátury/ wiedząc co przyſtoi á co nie przyſtoi. A iáko Bog wolna rzecz ieſt/ nic z muſu nie czyni: tak tę wolność z przyrodzenia/ iáko obraz ſwoy/ dał człowieku[5]: áby ſpráwy ſwe wolne miał/ y nic nie czynił/ ieno z obierania y upodobánia: nie ták iako beſtye/ ktore z skłonności nátury/ czynią to/ do czeo ich wiedźie przyrodzenie/ rády nierády. uczynił go iako wielkim wolnȳ krolem/ iako y Anyoły z przodku/ áby znáiąc Boga ſwego/ z dobrey mu woley ſwey á nieponiewolnie ſłużył. y obiecuiąc mu wieczną chwałę y widzenie twarzy ſwey do tego ſpoſobnym go uczynił. Nákoniec spániałość mu ſwego podobieńſtwa dał/ aby był iáko Bog źiemſki/ światem y to co nád nim ieſt/ w wodźie y ná powietrzu/ y nád źwierzęty/ y nád tȳ co żyie/ władnący.
Y ták ſtánął Jádam uczyniony w męſkich ſwoich doroſłych leciech/ żadnego z oycá y mátki rodzáiu nie máiąc. A iż człowieká ſtworzył P. Bog z nátury towárzyſkim: rozumiał iż miał bez towarzyſzá tęſknić/ z ktorymby ſzczęćia ſwego ſpołeczność miał (bo w dobrym mieniu y ſzczęściu nawiętſzym/ nie wytrwałby człowiek/ gdyby nie miał uczeſtnika dobra ſwego) przepuśćił Pan Bog ſen na Jádáma/ y uczynił z kośći ieo niewiaſtę: ktora/ iż byłá z niego wźięta/ duchem prorockim poznał gdy ſię ocućił/ mowiąc: to ieſt kość z kości moich: zwána mężatką będźie/ bo z mężá wźięta ieſt. O iáko ſię tám iuż oná pará ludźi Pánu Bogu ſwemu pokłoniłá/ iż ie ſtworzyć ták raczył/ z wielkiemi á niewymownemi dáry.
Troiákimi człowieka P. Bog przywileymi obdárzył[6]: przyrodzonemi/ dárowanemi/ y doczesnemi świeckimi. Przyrodzone/ ktorych nigdy ſtráćić nie mogł/ te ſą: Iż go na obraz ſwoy y podobieńſtwo ſtworzył/ duszę mu dáiąc/ iako się rzekło/ nieśmiertelną/ rozumną/ wolnie ſobą władáiącą: y nád beſtyámi pánowanie. A dárowne y niebieſkie temu dáne ſą przywileie/ ktore ſię in gratia & iuſtitia originali, to ieſt w łáſce y ſprawiedliwośći pierwo-