Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (1883) t. 5.pdf/188

Ta strona została uwierzytelniona.
Drahomir.

To ja, mój książę.

Książę.

To mnie wymęczyła, co?

Drahomir.

Kto taki?

Książę.

A pani Miliszewska. Mój drogi, jak jemu być posłem, kiedy on głupi?

Drahomir.

Istotnie, książę.

Książę.

A widzisz! Potém, jako matka, oświadcza mi się o Stellę. Ażem się żachnął. Przecie narzeczona, ale oni nie wiedzieli. O Jezu!

Drahomir.

Jakże książę się uwolnił?

Książę.

Doktor mnie uwolnił. Jak go niéma, to hrabina na nim ani suchéj nitki, a jak jest, to jak mysz w kącie. To głowa ten Józwowicz? on ma lepszy rozum od nas wszystkich.

Drahomir.

To pewna.

Książę.

Ale i ty masz rozum, Drahomir? — co? masz?