Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 47.djvu/157

Ta strona została uwierzytelniona.

chyba postacią w sztuce jest hr. Janusz, mąż Aurory. Ten, przy swych lekkich i pustych pozorach sportsmena, ma tyle siły charakteru, że umie imponować żonie. Dlaczego jednak ta żona tak się kręci, intryguje i mści, autor nie wytłómaczył. Byłoby lepiej, gdyby na dyskrecyi Wacława zależało jej wiele, choćby cały los i cała przyszłość. Ale tak nie jest właściwie: skoro raz poszła za mąż, to czy Wacław będzie mówił, czy milczał, ani ją to bardzo grzeje, ani ziębi. Ludzie i tak wiedzą, co o niej trzymać, a mąż oświadcza jej wyraźnie: »Pani wdowia przeszłość do mnie nie należy«. O co więc chodzi? Tego rodzaju charaktery jak hrabiny o opinię niewiele dbają; albo więc pani Aurora jest z natury niezwykle zaciętą, albo mści się dlatego tylko, by w zamąconych ludzkich stosunkach autor mógł łatwiej wyłowić intrygę do komedyi.
Zresztą czarne i białe charaktery potrzebne są w sztuce choćby dla proporcyi. Białym, kobiecym — jest Julia. Ten typ młodej dziewczyny, popsutej trochę przez świat, modę i czcze życie, w której budzi się uczucie, a pod wpływem uczucia uczciwość — dobrze jest znany. Zapewne wielu tworzyło go przed Sarneckim, a niezawodnie wielu po Sarneckim; widzieliśmy go niejednokrotnie i na naszej scenie. Bez wielkiego pesymizmu powiedzieć można, że w pierwszej swej połowie, t. j. gdy broi, jest on wielce ży-