Szekspir uczynił to umyślnie i czy ze świadomością kładł jakikolwiek nacisk na zmysłowość Ofelii. Jest on umysłem, czy też intuicyą wyższy nad epokę, nie idzie jednak zatem, żeby mnóstwo jego kreacyi nie tłómaczyło się epoką, panującemi w niej wyobrażeniami i pojęciami. Według nas zatem, Ofelia jest powszechnym typem panny z owej epoki. Nie wymagano wówczas nic więcej od kobiety prócz rozkoszy, nie pojmowano jej inaczej, ona zaś nie miała także żadnych duchowych potrzeb, któreby ją wznosiły ponad pragnienia zmysłowe. Na dowód przypatrzmy się tylko innym postaciom kobiet Szekspirowskich i w dramatach i w komedyach. Wszystkie one wyrażają się w sposób dziś już niemożliwy, i we wszystkich temperament przeważa nad charakterem. O zmysłowości Desdemony niemało już napisali krytycy, ale toż samo dałoby się powiedzieć nawet o Tytanii, a z pewnością o Juliecie, o Annie, o Beatryx, Oliwii, i wszystkich bez wyjątku kobietach z komedyi. Gdzie tylko u Szekspira kobieta występuje jako kochanka, tam jest uosobieniem czystej zmysłowości. Wyjątku pod tym względem niema, bo ani Imogena ani Kordelia, najidealniejsze ze wszystkich, nie występują właśnie jako kochanki. Zresztą wierność nawet wspiera się w owych czasach na zmysłowości. Ofelia więc nie jest żadnym wyjątkiem ani uosobieniem jakiejś wybujałości w tym względzie. Zmy-
Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 48.djvu/065
Ta strona została uwierzytelniona.