Ta strona została uwierzytelniona.
V.
Ocean zapomnienia i krytycy. — Adam i Lewandowski. — Miodowe miesiące. — Operacye małżeńskie. — Panna na hypotece. — Stroje i łokciowe rachunki. — Specyfik na zaprowadzenie oszczędności. — Wyścigi matrymonialne. — Nowożytny Grek. — Poezya i cywilizacya. — Współczucie. — Gra do puli. — Teatr amatorski. — Biuro nędzy wyjątkowej. — Panem et circenses. — Trupa końska.
Jeszcze tylko jedna doba, jeszcze dwa wieczory — i skończy się wszystko. Karnawał r. 1875 zginie w «oceanie zapomnienia». Niechaj was ten «ocean» nie zrazi, mili czytelnicy, — wprowadziłem go jedynie dla przebłagania niektórych z pomiędzy zacnych moich kolegów pióra, którzy stanowczo uważają mnie za intruza w dziedzinie publicystyczno-literackiej, — dlatego głównie, iż brak mi pretensyi do wyrównania im pod względem formy. Pochlebiam sobie, że «oceanem zapomnienia» zdołam ich przejednać, gdyż użycie komunału stylowego wzniesie mnie do wysokości poziomu, przez surowych arystarchów zajmowanego.