Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 60.djvu/152

Ta strona została uwierzytelniona.
XXXIX.
Pociecha. — Bukowiec. — Warszawa. — Różnica między komunikacyami lądowemi a wodnemi. — Towarzystwo oparte na wzajemności. — Szosy. — Bronię go. — Dwa sposoby ułatwienia komunikacyi. — Pozytywiści i idealiści. — Sielanka. — Zasługi sielankowe. — Los koni. — Coby się stało. — Moje rady prasie. — Doświadczenie. — Ostrożność. — Okropne skutki płochości. — Komitet zoologiczny. — Turecczyzna. — Komitet i publiczność. — Burza w teatrze. — Komu postawić pomnik. — Inde irae. — Verdi. — Zapał dla znakomitości. — Panna Donadio i miła z nią rozmowa. — Uwielbienie dla cudzoziemszczyzny. — Ucywilizowane polowanie. — Skok felietonowy. — Nowy sposób egzekucyi. — Ze słyszenia i na własne oczy. — Pan Eysmont i tragikomedya. — Jej treść. — Wartość. — Dyalog. — Zakończenie.

Na trakcie, tak zwanym po staremu: Krakowskim, wielce zwykle ruchliwym, leży niedaleko już Warszawy karczma Pociecha, niezbyt sobie napozór okazała, nie mniej jednak dla ruchu handlowego między Michałowicami, Radomiem i Kielcami a stolicą ważna. Nazywa