raz jednak jest tylko jednostronną wskazówką. Uczonymi, w zwyczajnym sensie, byli i owi manierowani, o ciasnych głowach panegiryści epoki makaronicznej. Nam jednak głównie chodzi nie o to co Sęp umiał, lecz o ile był objawem życia społecznego, o ile zdołał w utworach swoich urzeczywistnić dążenia, wypowiedzieć myśli społeczeństwa.
Mógłby kto zarzucić, że i makaroniści odbijają tak dobrze charakter epoki, jak pisarze złotego wieku. Prawda; ale zachodzi tu jedna wewnętrzna różnica, którą łatwo dostrzeże każdy badawczy umysł. Makaroniści, wzięci wszyscy razem, malują doskonale epokę upadku; każdy z nich, wzięty pojedynczo, niczegoby nas pod tym względem nie nauczył. Zajmowali się oni bowiem kwestyami najbliższemi, rzadko kiedy podnosząc się do wysokości interesu ogólnego. Jako tacy, wszyscy razem są doskonałym obrazem owego wieku, w którym tyle prawie było interesów odrębnych, ile dworów magnackich.
Inna rzecz z pisarzami wieku złotego. Sęp, zmarły w 1581 roku, stoi już w epoce przejścia z fazy rozumu, w fazę uczucia religijnego. Idea jedności religijnej zaczęła się powoli wyłaniać pod koniec XVI wieku w Polsce. Początkowo nie miała ona i nie mogła mieć jasno określonego charakteru; widzimy ją najprzód jako objawiającą się tu i owdzie reakcyą praktycznego kierunku przeszłości. Zawsze się tak dzieje:
Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 77.djvu/016
Ta strona została uwierzytelniona.