wszystkim, wystąpiły partye, a naturalnie i literatura nie mogła w takim stanie rzeczy oddychać piersiami całego narodu, lecz przybrawszy barwę parcyalną, zeszła początkowo na chwalczynie naczelników stronnictw, następnie zaś na prostą służebnicę osób prywatnych. Cała jej bezsensowność późniejsza polegała na małości przedmiotów. Rozmaite prywatne osoby podnoszono do znaczenia bohaterów, a ich czyny do rzędu europejskich faktów. Jaka treść, taka forma. Język tedy ciemny jak noc, a sztuczny, stał się godnym przedmiotów, które opiewał. Znane to są rzeczy. Ten kierunek zaczął wyraźnie występować pod koniec panowania Zygmunta III. Powoli szczerość i złota czystość wyobrażeń poetycznych zacierała się w umysłach, patrzących na świat dworackiemi oczyma poetów, a im wyraźniej w łonie społeczeństwa występowały cele egoistyczne, tem więcej po czucie poetyczne jęło się krzywić, karleć, aż wreszcie na jego miejsce wystąpiło pochlebstwo, ubrane w szatę dziwacznej i zimnej erudycyi.
Rozpatrując z uwagą pisma Miaskowskiego, nie można nie dostrzedz, że i jego, mimo całego wrodzonego mu poczucia obywatelskiego, absorbują już cokolwiek zanadto pewne osobistości. Kierunek to czysto późniejszy.
Istnieje w tem jeszcze pewna miara, ale zawsze jest to pierwszy krok, ku upadkowi. Można już w poecie dostrzedz śladów dworowa-
Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 77.djvu/056
Ta strona została uwierzytelniona.