towe wylanie uczuć jego duszy, dodaje jeszcze pieśniom miłej harmonii i uroku. Nie znam np. w pieśniach kościelnych polskich nic wdzięczniejszego, tak co do formy jak i treści nad «Jasłeczka nowonarodzonego Jezusa Boga Przedwiecznego»[1]. Pominąwszy sam układ metryczny, wybornie odpowiadający melodyi pieśni kolędowych, ileż na przykład prostoty i ciepłego uczucia przebija się w następnych słowach:
O dziecię święte, małyby był Tobie
Salomonów, choć złoty
Sławny pałac roboty.
Tyś podłą stajnię gmach obrało Sobie.
Próżną chwałą świat chory,
Niech się uczy pokory.
Porównaj tryumf na niebie wesoły,
Z nowemi łzy na ziemi
I z pieluszki podłemi.
Ale gdy to się rozdzieli na poły,
Pieśń Boga czci przed wiekiem,
Płacz go czyni człowiekiem.
Czuli pasterze, wam najprzód zbawienną,
Skrytą w wieczności lesie,
Anioł nowinę niesie.
- ↑ W wydaniu Bazylego Skalskiego: »Kwiatki na potrząśnienie jasłeczek«.