trafiania na ową nutę może być poczytana za miarę talentu. W powieści p. t. «Pan Graba», akcya rozgrywa się na bruku miejskim, między ludźmi, których namiętności, chociażby najżywsze, miarkowane, szukają słów zgodnych z wymaganiami i tonem ich towarzystw. Takie warunki wymagają stylu wykwintnego, który tem jest trudniejszy, że mimo wrodzonej sobie komunistycznej barwy, powinien jednak być charakterystyczny, t. j. zachować w słowach i wyrażeniach każdej z dyalogujących osób wszystkie cechy i odrębności właściwe dla jej charakteru, temperamentu i usposobień. Wyłącza on zbyt wysoki nastrój w tonie, poetyczność, wzniosłość i zapał. Owszem częstokroć cały efekt, jaki się otrzymuje w scenach bardziej dramatycznych, polega na opowiadaniu ich bez uniesienia. Jedynem ujściem, które bujniejszy polot formy może sobie w powyższych warunkach otworzyć, jest refleksya autora. Nie zawsze jednak refleksya jest konieczną i powieść dobrze obchodzi się bez niej, jak tego mamy przykład w »Panu Grabie». Wogóle język autorki jest gładki i płynny, więcej jednak subtelny niż dowcipny. Rzadko znajdziesz w nim błyskotliwą grę wyrazów, która może ze względu na towarzystwo wchodzące do powieści byłaby wymagalna; — znajdują się jednak i takie miejsca. Kiedy np. p. Słabecka, typ ograniczonej matki, a przytem i niedołężnej, gubiącej wszystkie swe
Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 77.djvu/093
Ta strona została uwierzytelniona.