I tu mniej nam chodzi o stronę faktyczną dziejów, jak o podanie klucza do nich i wytłumaczenie bytu i ustroju społecznego Słowian. Wiemy, że pierwszą jednostką społeczną u Słowian był ród, a ustrój owego rodu pierwszą najwybitniejszą różnicą między słowiańskiemi a niemieckiemi urządzeniami. Przeniesienie instytucyi rodowych w coraz obszerniejszy zakres żupy, a nakoniec i związku żup, stanowi właśnie formacyę państwową u Słowian.
Z tego względu łatwo każdy zrozumie, jak dalece ważnym jest dla pierwotnej historyi słowiańskiej wytłumaczenie i jasne przedstawienie samego ustroju rodowego. Oto, jak z tego zadania wywiązuje się pan Korzon. Przytaczamy jego własne słowa. Na str. 154 autor mówi:
«Ludy słowiańskie mieszkają nie w rozrzuconych, jak Germanie, pojedynczych zagrodach, lecz gromadzeni osadami, wsiami, obcami czyli obszczynami. Mieszkańcy wsi zwykle spokrewnieni między sobą, stanowiący ród jeden, żyli w tak ścisłej wspólnocie, że poczytywali las, pastwiska, jezioro, czasem nawet rolę, za własność ogółu, nie zaś pojedyńczego człowieka; nie znali zatem pierwotnie dziedzictwa, czyli rzeczywistej własności. Dobytkiem zaś po śmierci ojca dzieliły się dzieci, tak synowie, jak córki, na równe części, ale starszy brat uważany był najczęściej za głowę rodziny».
Pominąwszy już, że nie spotkaliśmy nigdzie
Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 77.djvu/126
Ta strona została uwierzytelniona.