Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 78.djvu/245

Ta strona została uwierzytelniona.

dobami i gankami, w najpiękniejsze desenie wyrzynanymi. Dom Kien‘a drewniany, z tarasem zamiast dachu i wieżyczką z balkonem, urządzony tak, że go składać i przewozić z miejsca na miejsce można; nakoniec jak na deser, pawilon francuskiego Towarzystwa przemysłowego, który wewnętrznem urządzeniem i umeblowaniem zaszczyt tylko Towarzystwu czynić może. Opisywać każdą rzecz zosobna jest niepodobieństwem, wszystko, co się tam znajduje, nosi na sobie piętno najlepszego smaku i wygórowanej elegancyi, której Francuzom największy nieprzyjaciel zaprzeczyć nie może.

Gazeta Polska.  № 156 z dnia 15 lipca 1873 roku.