cznej rzeczone pismo ogłasza, że „Kłosy“ rozpoczęły druk komedyi Zacharyasiewicza pod tytułem „Sztuka i Handel“ i że komedya ta ma być wkrótce przedstawiona na naszej scenie. Tymczasem panu Zacharyasiewiczowi ani się śniło pisać nigdy takiej sztuki. Komedyę jego istotnie zaczęły drukować „Kłosy“, ale ta nosi tytuł: „Kupno i sprzedaż“, nie zaś „Sztuka i Handel“. Istnieje wprawdzie komedya pod tym ostatnim tytułem, ale tej autorem jest pan Kazimierz Kaszewski. Jest to, o ile pamiętamy, przeróbka z francuskiego, którą grano przed pięcioma laty na naszej scenie. „Kupno zaś i Sprzedaż“, podobno z powodów od autora i reżyseryi niezależnych, wcale nie będzie przedstawiona. Jest to tedy mała omyłka i zapewne tylko omyłka, ale można z niej poznać, jak dobrze czytelnicy Przeglądu bywają informowani w rzeczach, tyczących się naszej prasy peryodycznej i z jaką sumienną ścisłością przeglądy owe są prowadzone. O sprawiedliwości ich już nic nie mówię, ta bowiem o wiele jeszcze bardziej jest opłakaną, niż korekta.
Zagadałem się o Przeglądzie i zapomniałem, że istnieją inne jeszcze sprawy, wdzięczniejsze i bardziej „bieżące“, o których z obowiązku mówić mi wypada. Przed paru dniami mieliśmy w Warszawie zjazd kolejników. Przyjechali dyrektorowie kolei żelaznych niemieckich dla naradzenia się z miejscowymi co do
Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 79.djvu/228
Ta strona została uwierzytelniona.
— 226 —