Ta strona została uwierzytelniona.
— 22 —
on sam. Bóg mu dał wszystko, a chciał tylko od niego cnoty; z jednej strony wabiła go prawda, natura i prostota, z drugiej salony, modne kobiety, czcza sława, oklaski i upojenia zmysłowe. Feuillet zawahał się i… rzucił się w objęcia Dalili.
Niwa. 1874 roku, t. VI.