być tańsze od mieszkań na ulicach pryncypalnych i gdzie powietrze bywa czystsze nierównie. Co także korzyść niemała dla estetycznego smaku stołecznego, wreszcie nowe i przyzwoite domy rugować będą nędzne chałupy i przywiązane do chałup tych błoto i nieczystość wszelaką.
Jak na pierwszy raz (albo raczej na drugi, ponieważ istnieje już linia między dworcem Warsz.-Wied. a Petersb. i Teresp.), projektują dwie następujące linie: od okolic rogatki mokotowskiej, Alejami, Nowym Światem, Krakowskiem Przedmieściem do ulicy Czystej. Tu nastąpi mała przerwa między ulicą Czystą a Teatralnym placem, skąd pójdzie znowu linia ku rogatce powązkowskiej.
Niema wątpliwości, że silniejsze rozgałęzienie sieci kolejowych napotka na trudności znaczne, z przyczyny krótkich i wązkich rozmiarów ulic naszych. Trudnością ową już powyższy projekt osłabiony został. Między Niecałą bowiem ulicą a placem Teatralnym nastąpić musi przerwa. Linia to zbyt ciasna, aby mogła obok furgonów, dorożek, powozów przepuścić tramwaj, wymagający większych etnograficznych dogodności. Wiadomo zaś, że rozszerzenie ulicy Wierzbowej będzie połowiczne tylko, to jest od ulicy Trębackiej do Niecałej.
∗
∗ ∗ |