łym atłasie i przepyszny kosz kwiatów. Kosz ułożony był w dwie kondygnacye z kwiatów białych, czerwonych i błękitnych, nad górną zaś jego częścią powiewała atłasowa chorągiew z odpowiednimi znakami. Uniesienie publiczności w tej chwili nie miało granic. Okrzyki „hurra!“, „hip, hip!“ zagłuszały orkiestrę grającą odpowiednią do uroczystości pieśń. Adres, ułożony był wierszem, brzmiał zaś, jak następuje:
„Hither, unheraldet by voice of fame. „Mark the great change!! Since that eventful night, |
- ↑ Nie obwoływana przez stugębne wieści, przy-