stopień wysokiej oryginalności. Wogóle autorowi trzeba przyznać, że idzie nie gościńcem, utartym już przez innych, ale swoją własną ścieżką. I dobrze robi. Patrzy w życie i maluje życie. Przyzwyczajeni do konwencyonalnych figur na naszej scenie lub do idei, ludzkiemi nazwiskami pooznaczanych, z przyjemnością patrzymy na te postaci, tryskające zdrowym realizmem i prawdą, na gorącym uczynku pochwyconą.
Wracając do „Nietoperzy“, zaznaczyć jeszcze winniśmy, że obok tych trzech osób, o których wspomnieliśmy wyżej, inne również niemałą mają wartość. Prezes to także typ w swoim rodzaju. Pełen konwenansów, pozbawiony głębszej samodzielności charakteru, drżący przed opinią już nie publiczną, ale opinią koteryjki, wśród której żyje, doskonale przedstawia ludzi, którzy formy cenią daleko więcej, niż treść samą, i którzy obok wielu przymiotów, czyniących z nich „porządnych“ ludzi, chorują trochę na filisterstwo, na brak odwagi cywilnej, na brak samodzielności i polotu zarówno uczuć, jak myśli.
Radca Cierpniewski, zgryźliwy, zły, pełen zawiści do ludzi, mizantrop niby, a w gruncie rzeczy ambitny i zazdrosny, jest przedstawicielem tych wszystkich wad i przywar, jakie biuro i długa praca urzędnicza w połączeniu ze starokawalerstwem i żółcią wytworzyć mogą.
Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 79.djvu/85
Ta strona została uwierzytelniona.
— 83 —