rakterów, silnie rozwiniętem poczuciem estetycznem, a częstokroć i bogactwem. Nadesłała je głównie Galicya. Królestwo i inne okoliczne prowincye mniejszy na wystawie tej wzięły udział. Równie obszerny jak Galicya mogło wziąć Poznańskie, ale nie wzięło prawie żadnego.
Wogóle jednak wystawa ubiorów wygląda bardzo świetnie, ustawiona jest doskonale i dlatego każdemu najpierwej wpada w oczy. Dopełnienie jej stanowi prócz tego jedna z szaf, zawierająca ubiory przeważnie z Królestwa nadesłane. Szkoda nawet, że niektóre okazy z niej nie zostały umieszczone sposobem manekinowym na wzniesieniu, albowiem np. stroje kujawskie, odznaczające się doskonałością sukien i płócien, smakiem i bogactwem, lepszeby dały wyobrażenie od galicyjskich o zamożności ludu. W tejże szafie znajdują się także małe machiny w kształcie lalek, przedstawiające Żydów naszych.
Wszystko to jednak tyczy się etnografii, nie antropologii. Również do okazów etnograficznych zaliczyć wypada album panny Rakowskiej, przedstawiające typy i ubiory ludowe. Inne rysunki, rozłożone na oknach, mniej może są doskonałe niż charakterystyczne. Między obrazami znajduje się „Jan Kochanowski nad trumną Urszuli” Matejki. Obecność tego dzieła sztuki na wystawie etnograficznej objaśnia się tem, że Kochanowski ma przedstawiać typ i
Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 80.djvu/252
Ta strona została uwierzytelniona.