Strona:Pisma Henryka Sienkiewicza (ed. Tyg. Illustr.) vol. 80.djvu/260

Ta strona została uwierzytelniona.

nei, polinezyjskie z wysp oceanu Spokojnego; australskie, tasmańskie i znów malajskie, ludu Maori z Nowej Zelandyi. Władztwo nad niezliczonemi ziemiami, położonemi pod wszelką szerokością i na wszystkich morzach, po których badanie nowe przynieść może antropologii plony. Między temi czaszkami zwracają na siebie nieliczne, ale doskonałe okazy owych białych kruków antropologicznych, czaszek krzyżowych, których krzyż powstaje z przecięcia się niezarośniętego szwu czołowego z wieńcowym. Niektórzy uczeni chcieli w owem niezarośnięciu szwu czołowego widzieć najszlachetniejszą cechę, oznaczającą niezwykłą potęgę rozwoju mózgu, a chcieli przynajmniej dopóty, dopóki nie okazało się, że krzyżowość trafia się u idyotów. Cechą jednak najwybitniej rzucającą się w oczy, na widok owego szeregu głów z pod rozmaitej szerokości, jest różnica kąta twarzowego u wielorakich plemion ludzkich. Podczas gdy w szlachetnych typach anglo-saskich i wschodnio-indyjskich wyższych kast kąt twarzy zbliża się mocno do 90 stopni, to przeciwnie, u australskich, tasmańskich i niektórych murzyńskich skośnoszczękowość (prognatyzm) staje się poprostu przerażająca. Na widok tego spłaszczonego czoła, uciekającego w tył, a wysuniętych naprzód zębów w kształcie pyska psiego lub małpiego, prawie się nie chce wierzyć, aby to były czaszki ludz-