Strona:Pisma VI (Aleksander Świętochowski).djvu/081

Ta strona została uwierzytelniona.

wolno będzie przez odkryty dach przybytku Ateny rzucić na więźnia kamieniem. Otwórzcie drzwi. (Straż odmyka świątynię).
Matka (przez chwilę stoi ponuro zamyślona, wreszcie podejmuje kamień, ciska go na świątynię i pada).
Pauzaniasz (z głębi). Litości!
Piąty efor. Można zamurować!

(Zasłona spada).