powrót wiosny wiąże w radosnej uroczystości nadzieje mistyków z weselem przyrody. Chrześciaństwo w swych czarownych obchodach wielkanocnych nie wyzbyło się — zwłaszcza po wsiach — pozostałości pogańskich, które koło niego się wiją, jak koło kamiennego krzyża bluszcz i ciernie.
Kamil Flammarion mówił mi, że w Bassigny, jego stronach rodzinnych, chłopi dziś obchodzą powrót wiosny, tak jak za czasów Joanny d’Arc, łącząc z ceremoniami katolickiemi obchody pogańskie, pełne pogodnego naturalizmu. Wszędzie spotkanie Maryi z mistycznym ogrodnikiem staje się jednocześnie symbolem radości ziemskiej i niebiańskiej nadziei. — »Dic nobis Maria? — powiedz nam Maryo, co widziałaś na swej drodze.« Te słowa liturgiczne spotkałem przed kilku dniami w miesięczniku, poświęconym literaturze i sztuce. Umieszczono je na czele jednego z artykułów krytyczno-etycznych, w których czuć było mistycyzm dorastającego pokolenia. »Maryo, co widziałaś na swej drodze« powtarzał niespokojnie Paweł Desjardins, pisząc o jednym
Strona:Pisma krytyczne (France).djvu/023
Ta strona została uwierzytelniona.