tego za złe; raczej chwalić go za to należy, w istocie bowiem krytyka tyle warta, co pisarz który ją daje: im bardziej jest osobista — tem więcej zajmująca.
Krytyka, tak jak filozofia i historya, jest rodzajem powieści, przeznaczonej dla umysłów wyrobionych i ciekawych, a każda powieść w gruncie rzeczy jest tylko autobiografią. Dobry krytyk opowiada przygody swej duszy, błądzącej wśród arcydzieł.
Zdaje się, że już poprzednio próbowałem wyjaśnić, że niema krytyki przedmiotowej tak samo, jak niema przedmiotowej sztuki; kto się chełpi, że daje w swych dziełach coś więcej niż siebie, jest jedynie igraszką ułudnego rozumowania. W istocie nie możemy nigdy wyjść z samych siebie — i to jest jedno z największych naszych nieszczęść. Ileż dalibyśmy za to, by módz choć przez chwilę widzieć niebo i ziemię oczami muchy, lub ogarnąć świat pierwotnym, prostym mózgiem orangutanga! To jednak na zawsze nam niedostępne. Nie można być mężczyzną, a wspominać jak Teirezyasz, że się było kobietą; jesteśmy zamknięci w swej jaźni, jak w wiekuistem
Strona:Pisma krytyczne (France).djvu/090
Ta strona została uwierzytelniona.