Krytyk i powieściopisarz.
Guy de Maupassant zawarł w jednym tomie trzydziestostronicową rozprawę estetyczną i nową powieść. Nie zadziwi nikogo, gdy powiem, że powieść jest dziełem wielkiej wartości. Rozprawa zaś jest taka, jakiej należało oczekiwać od umysłu stanowczego i praktycznego, który skłonny jest kwestye oderwane uważać za bardziej proste, niż są w rzeczywistości. Wśród pięknych myśli i najlepszych zamiarów odnajdujemy tu jakąś niewinną dążność, by rzeczy względne brać za pewniki. Maupassant daje teoryę powieści: tak zapewne lew wykładałby teoryę odwagi, gdyby umiał mówić. Zasada jego, jeśli się nie mylę, jest mniej więcej następująca: napisać dobrą powieść można na różne sposoby, ale oceniać ją można tylko sposobem jednym. Kto tworzy, jest człowiekiem wolnym; ten, kto krytykuje — jest