Ta strona została uwierzytelniona.
skrupułu gwałcił nasz optymizm, ranił nasze marzenia o ideale. A czynił to z taką szczerością i prostotą, że zbytnio nie miało się doń żalu. Nie rezonuje, nie przekomarza się w subtelnościach, ma taki potężny talent, taką pewność ręki, taką śmiałość, że trzeba godzić się na wszystko, co mówi i czyni. Z umysłu, czy bezwiednie w tej ostatniej powieści przedstawił i sam siebie, bo niepodobna nie poznać autora Bel Ami w tym Gastonie de Lamarthe, obdarzonym dwoma bardzo prostymi zmysłami: dokładnem widzeniem form i instynktowną intuicyą skrytych przyczyn. Portret Gastona de Lamarthe, czyż nie jest w każdym rysie wizerunkiem Maupassanta?
- »Gaston de Lamarthe był przedewszystkiem pisarzem, nielitościwym, okrutnym pisarzem; jego spostrzegawczy wzrok chwytał obrazy, pozy, ruchy, z dokładnością i szybkością aparatu fotograficznego. Posiadając niezwykłą przenikliwość i obdarzony, jak wyżeł węchem, tym specyalnym zmysłem pisarskim, od rana do nocy zbierał i notował spostrzeżenia zawodowe«.
Z tem wszystkiem jednak, czy Michalina