rzadkością w Rzymie, lecz było ich dostatkiem w Aleksandryi, prosił więc Kleopatry o dostarczenie mu kilku rękopisów i waz kanopskich. Kleopatra przyrzekła, i poleciła tę sprawę zaufanemu dworzaninowi swemu Ammoniusowi. Mimo to księgi nigdy nie nadeszły, i Cycero zachował stąd urazę do królowej. Kleopatra w czasie pobytu swego w Rzymie przedstawia się w zupełnie innem świetle, niż ją zwykle widzimy. Skromna, spokojna, pozbywa się przepychu azyatyckiego i tylko pracom umysłowym się oddaje, długie godziny spędzając na rozmowie z Cyceronem. Te czarowne chwile w willi nad Tybrem przerwał sztylet Brutusa; po zgonie Cezara, Kleopatra pośpiesznie opuszcza Rzym, gdzie rozszalały krwawe walki bratobójcze, i wraca do Egiptu.
Tam to pocznie się najszaleńsza i najstraszniejsza z przygód miłosnych, romans Marka Antoniusa i Kleopatry. Sara Bernhardt przedstawiła nam Kleopatrę (a z jakim wdziękiem i z jakim czarem!) jako Egipcyankę, ale Kleopatra była Greczynką, Greczynką z urodzenia i z ducha. Wychowana w obyczajach i w sztuce
Strona:Pisma krytyczne (France).djvu/265
Ta strona została uwierzytelniona.