niepospolity. Nie ulega wątpliwości, że królowa kochała Antoniusa do śmierci i po śmierci jego, ale pewnem jest również, że chciała opętać Oktawiana; że nie była kobietą pewną, nietrudno chyba tego się domyśleć. Choć miłości zimnego Oktawiana zdobyć już nie zdołała, potrafiła jednak oszukać podejrzliwego człowieka. Potrafiła weń wmówić, że pragnie żyć jeszcze, choć już postanowiła odebrać sobie życie. Umarła po królewsku. Kiedy żołdacy Oktawiana weszli do jej komnaty, znaleźli ją na złotem łożu, przybraną w szaty królowej i bogini. Iras, jej służebna, leżała martwa u jej nóg, druga Charmiona, słaniając się, drżącą ręką poprawiała dyadem na czole królowej.
— A to pięknie, Charmiono! — wściekle krzyknął żołdak.
— Bardzo piękne, istotnie — odrzekła — i godne córy tylu królów — i padła martwa u stóp łoża.
Scena ta jest tak szlachetnie tragiczna, że niepodobna myśleć o niej bez drżenia zachwytu. Należy się wdzięczność tej, co taki stworzyła obraz i przekazała go pamięci poetów i artystów. Kleopatrę kochano w Ale-
Strona:Pisma krytyczne (France).djvu/280
Ta strona została uwierzytelniona.