liryki — tak, jak je w kolei czasu wytwarzał, lub za nadające się do ogłoszenia uznawał — w skupienia nazywane: „Mozaika”, Album[1] pieśni”, „Kwiaty”, „Wiersze różne”. Już w wydaniu z r. 1869 (ob. objaśnienie w końcu T. III obec. wyd. p. t. „Bibliografia i chronologia Pism El...ego”) mamy jednę taką grupę, w wyd. z r. 1872 — pięć. w T. III Poezyi z r. 1880 — dwie; w T. IV z r. 1894 do poprzednich siedmiu przybyły jeszcze ósma i dziewiąta.
Z wyjątkiem „Kwiatów”, które jeszcze przed wydaniem z r. 1869 spajały pojedyńcze liryki przynajmniej gatunkową jednością wspólnej symboliki, inne grupy obejmowały utwory w nastroju, głębi i sile, i w samych wreszcie przedmiotach poetycznego widzenia, różnorodne: poważne i lekkie, głęboko rozumowe i erotyczne, elegijne i pogodne, nawet drobne uszczypliwe epigramata obok wzniosłych manifestów ducha. Liryki prawdziwie treść indywidualności poetyckiej El...ego oddające, zarówno myślowe, jak uczuciowe, powstałe pod działaniem idei ogólnych przez talent wessanych, tonęły wśród innych, które poeta-artysta tworzył już w większej niezależności od poety-człowieka i w większej też, że tak powiem, potocznej wrażliwości.
Po lirykach, które wypromieniły się z głębi indywidualności poety, zapewniając mu stanowisko przez śmierć niewydarte, upomniały się o prawa swoje liryki ściśle subjektywne, przez zawsze prawie cierpiącą samowiedzę z duszy wyrzucane, a odbijające w sobie nastroje ducha zależne od osobistych wrażeń, kolei i tych przygód życia, które nie mogły nie potrącić o serce.
Trzymając się w porządkowaniu zasady subjektywizmu, dla poetów lirycznych jedynie
- ↑ Błąd w druku; brak otwarcia cudzysłowu przed słowem.