Ta strona została uwierzytelniona.
Śpiewnej melodyi słodycze,
Wpółsenne pienia słowicze,
Serc silniej nie wzruszą już:
Na gruzach wiary dziecięcej
Duch ludzki pożąda więcej —
Wśród walk i burz.
Nie dość mu tkliwych pobudek:
Róż zwiędłych i niezabudek,
I szmeru srebrzystych strug…
Lecz żąda, by w męskiej nucie
Dźwięczało głębsze uczucie
Duchowych dróg.
Trzeba mu w pieśni odbicia
Tej walki o prawdę życia,
Co z niebem rozpoczął wieść;
Prawda dlań teraz — najświętsza:
Więc chce przeniknąć do wnętrza
Istnienia treść.