Ta strona została uwierzytelniona.
Wzgardziłbym słońca jasnością
I wiosny tchnieniem,
A żyłbym twoją miłością;
Boś ty jest mojem natchnieniem
I słońc jasnością.
Ale już jestem za stary,
Bym mógł, dzieweczko,
Zażądać serca ofiary:
Więc bawię tylko piosneczką, —
Bom już za stary!
Uciekam od ciebie zdala,
Motylu złoty!
Bo duma mi nie pozwala
Cierpieć, więc, pełen tęsknoty,
Uciekam zdala.
Śmieję się i piję wino
Mieszane z łzami,
I patrzę, piękna dziewczyno,
W swą przeszłość pokrytą mgłami
I — piję wino...