Strona:Plato von Reussner - Luminarze świata.djvu/24

Ta strona została przepisana.

bem zbadać tajemnice natury, która go otacza, a która jest dla niego księgą mądrości.
Kto zaś chce zbadać tajemnicę przyrody i wszystkich tworów Bożych, musi bezustannie pracować, próbować i doświadczać, a żadnymi trudami i przeciwnościami się nie zrażać.
Tacy to właśnie ludzie gorliwi potrafili pilnością i pracą niezmordowaną utorować drogę do polepszenia bytu, do szczęścia doczesnego i wiecznego swego własnego, a jeszcze więcej dla swoich bliźnich.
Już to od najdawniejszych czasów znajdowali się ludzie, którzy służyli wiernie Bogu, Stwórcy swemu, spełniali Świętą Wolę Jego, stali się nauczycielami i przewodnikami swych współbliźnich i następnych pokoleń, które im błogosławiły.
Wślad za pierwszymi pionierami szli także ich następcy, późniejsze pokolenia i rozpowszechniali naukę i wiedzę coraz więcej i stopniowo aż do dzisiejszych czasów, gdzie ludzie odnoszą korzyści nieocenione z nauk, z ważnych odkryć i ulepszeń swych poprzedników.
Wiele z naszych obecnych współbliźnich podziwia cuda sztuki ludzkiej, a nie mają pojęcia, ile to set, a nawet tysięcy lat upłynęło, nim tę lub owę sztukę doprowadzono do tej cudotwórczej doskonałości.