Strona:Podania i legendy polskie ruskie litewskie (Lucjan Siemieński) 062.png

Ta strona została uwierzytelniona.

gactwy, lecz chociaż ta była wierna swemu słowu, matka jéj jednak ujęta témi bogactwy, życzyła skrycie za męża swéj córce możnego Bojara; powrót więc Świryda był jéj niepomyśli, tém bardziéj, że on już do jéj córki zupełne miał prawo. Wiedziała stara czarownica, że już Świrydowi z Turkami nie wojować; poi go więc drugi raz zielem, przez które wszystkiego, co w swéj przyszłości widział, zapomniał; a sama potém zaczęła wymawiać Świrydowi: że powrócił z wojny wtenczas właśnie, kiedy Turcy stali się najniebezpieczniejsi; w tymże czasie i ów bogaty Bojar przysłał do niego posły, z uwiadomieniem, że Turcy odejściem Świryda ośmieleni, coraz straszniejszymi się stają. Młodzieniec, z jednéj strony niemęzkim wyrzutem, z drugiéj zręczném pochlebstwem zapalony, porzuca płaczącą swą narzeczoną, a sam w pole wyciąga; znalazł Turków nad Dunajem i zaraz wszedł z nimi w bój; lecz pokonany, stracił wszystko swoje wojsko, i sam został zabitym, kilku z pozostałych jego towarzyszy tę mu usypali mogiłę, i położyli na niéj kamień z krzyżem. Turcy potém ową ładną dziewczynę zabrali, a starą czarownicę djabli w nocy aż dotąd topią w jednéj studni, wykopanéj w polu, w około któréj na milę niema ludzkiego mieszkania.


28. Wał Olgi.

W okolicach Zborowa (na Podolu), Kołtowa, pokazuje lud ciągnący się przerwami wał, nazywany wałem Olgi. Księżniczka ta uciekając przed Batyjem wodzem Tatarów, przemieniała się w mysz i szła pod ziemią, i wszędzie, gdzie nurtowała, wysypywał się taki wał. Bespieczne schronienie znalazła dopiero na Horodyszczu zwaném Pleśnisko, w pobliżu Podhorzec, gdzie zamknąwszy się w grodzie,