jemnie — jeżeli tego jest potrzeba wspierają i wspólnie używają.
I kobiety należą do tej sekty. Znakiem wstąpienia do niej dla kobiet jest pozbawienie siebie brodawek piersiowych, co ma zupełnie uwalniać je od cielesnych namiętności.
Rzezańcy po całej Moskwie są rozrzuceni w znacznej liczbie. Rząd ich gorliwie prześladuje, wygania na Kaukaz lub do Syberyi.
Pomimo prześladowania, liczba ich przecież powoli zwiększa się a przezto pomnaża się liczba nieudolnych fanatyków, którzy żadnej w ogóle korzyści społeczeństwu przynieść niemogą.
Skopcy mają jeszcze wiele skłonnności do ponurej tyranii, okrucieństwa i grabieży, której zresztą rzadko pozbywa się Moskal.
Nawet wykształcony i światły Moskal, pełen uprzejmości poloru towarzyskiego i liberał do tego, chowa pod tym płaszczem skłonność do tyranii. —
Z Akuzina do Tiurlemy pozwolił mi oficer jechać, usadowiwszy się więc na workach wysoko ułożonych, jechałem powolutku puściwszy cugle fantazyi.
Listeczki już żółkną (28. sierpnia) na brzezinie i swym szelestem zwiastują zbliżającą się jesień. — Roboty też w polu coraz bardziej ogałacają ziemię z zielonej szaty życia, odchylają i obnażają jej łono, jak chciwe syny łono matki ojczyzny.
Już widzę ponure dnie, słyszę świsty i martwe szelesty; przypatruję się słocie i burzy, która zszarga i zniszczy zupełnie roślinność i jakby konania smutek rozszerzy w naturze.
Lecz nic nie skona i nie zniknie, bo Bóg zarodki nowego życia uchował w ziemi jak w sercu i ochroni je białym śniegiem niby ciepłem i świętem uczuciem.
Wicher silnie podmuchiwa, chłodzi powietrze i rozwiewa białą chustkę Czuwaszki, która według mody tamecznej okolicy owiązawszy chustką głowę, dwa jej końce w koło równemi frendzlami puszcza na czoło. Ozdobne frendzle bujają nad głową, a bogaty napierśnik jak wahadło zegara kołysze się na piersi. Czuwasz, co obok niej idzie, na każdem ramieniu
Strona:Podróż więźnia etapami do Syberyi tom 2.djvu/100
Ta strona została skorygowana.