złotem i perłami; na rynku, także w stolicy kraju rosła brzoza, której fińskie ludy Permii cześć oddawały.
Stósunki handlowe z Nowogrodzianami, wpływ ostatnich i przewaga, wprowadzały między pogańskie fińskie ludy w odległych bardzo czasach słowiańskie obrządki i bogów słowiańskich; ślad i dowód rozszerzenia się poganizmu słowiańskiego na północy widzimy w postawieniu posągu Kupały pod świętą brzozą w Wielkimpermie, na którego cześć Permianie podobnie jak i Słowianie myli się w łaźniach. Ciała zmarłych Permianie palili na stosach, a popioły stawiali w złotych i srebrnych urnach na cmentarzach. Tej to wiary bronił Pan i tę zwalczył Stefan; ostatni założył klasztor pod stolicą Permii i prócz tego dwa jeszcze inne monastyry, założył biskupstwo wielkopermskie, którego w roku 1383 został pierwszym biskupem. Z trudnością i oporem wkorzeniała się wiara Chrystusa między Permianami i Zyryanami, misyonarze nie tylko potęgą słowa, ale i gwałtem ich nawracali; środków przymusowych domyślamy się z opowiadań historyków, którzy powiadają, że poganie przywiązani do swojej wiary tłumami uciekali w puszcze Syberyi, za Ural, gdzie swobodnie i bez obawy mogli ofiarować swoim bogom złoto i różne drogie metale oraz miękkie i delikatne futra, które wieszali na gałęziach drzew; jak również i z tego, że wielu z nich wolało zakopać się w ziemię niżeli przyjąć nową wiarę.
Biskupi i monastyry Wielkiegopermu szerzyli chrześcianizm nietylko między Permianami i Zyryanami, lecz i między Wogułami i Samojedami; ostatnie dwa ludy z większym jeszcze oporem niż pierwsze słuchały ewanielii: Wogułowie zamordowali świętego Herasima biskupa wielkopermskiego, a świętego Pitirima innego biskupa tejże dyecezyi zamordował Azyk, książe wogulski.
Strona:Podróż więźnia etapami do Syberyi tom 2.djvu/188
Ta strona została uwierzytelniona.