Strona:Podróż więźnia etapami do Syberyi tom 2.djvu/31

Ta strona została przepisana.

w brańskim powiecie orłowskiej gubernii i w innych okolicach.
Starowierców Moskale nazywają razkolnikami, to jest odszczepieńcami. Obszerna i szeroko rozgałęziona sekta starowierców rozpadła się na liczne pomniejsze wyznania i sekty: jedna z nich zamiast księży ma kapłanki — na ten urząd duchowny wyszukują czystej i niewinnej dziewicy, a że o taką dosyć jest trudno, więc obierają i taką, co niewinność straciła. Sądzę, że kobiety emancypantki na zachodzie, bardzo sympatyzowałyby z tymi sekciarzami, gdyby wiedziały, że między nimi kobiety a nie mężczyzni są księżmi, i że niewiara małżeńska nie jest za grzech uważana.
I o południu zabrzmiała bałałajka na korytarzu i aresztanci z kochankami swojemi za pozwoleniem żołnierzy, puścili się w tany. Wysunął się naprzód młody, przystojny zgrabny i zwinny aresztant w manszestrowych szarawarach i w czerwonej koszuli; na nogach miał kajdany. Tanecznica jego była młodą i miłą kobietą. Tańcowali z sobą kozaka. On z wielką gracyą, podbiegał w dziwnych i krętych podskokach do swej lubej, a ona uciekała przed nim i uciekała; ale gdy pomimo kajdan na nogach puścił się w prysiudy, tanecznica zatrzymała się chwilę i drobnym krokiem obiegła go w koło; on tymczasem jak strzała zniżał się ku ziemi, suwał, zrywał i takt wybijał kajdanami, dodając takim sposobem energii słabym tonom bałałajki. Skończył prysiudy i z nową siłą podbiegł do niej, ona się z wdziękiem usuwała; podejmował ręce jakby do uścisku, ona umknęła spuściwszy w dół oczy, ściga ją, już jest przy niej — ale w tem, jakby się mszcząc za długie zaloty, oddalił się w szybkim męzkim podskoku. Żal jej było kochanka, więc tańczy za nim, zawraca się ku niemu, wabi ręką, wabi okiem, aż padli sobie w ramiona i wystąpiła druga para.
Tańcował Siemionów ze swoją Marfą, wysoką i silną dziewczyną. Siemionów w aksamitnej czapeczce, nie tańcował z gracyą poprzedniego, lecz za to z większą energią — taniec jego był to taniec najezdnika, łupieżcy — kajdanami brząkał jakby szablicą, a ku lubej zbliżał się dla tego tylko,