Ta strona została skorygowana.
ażeby się zaraz oddalić na łup. Mocny skok, energia i siła nowego uroku dodała temu pełnemu namiętności tańcowi — tak musieli zaporożcy kozacy tańcować.
Po nim puścił się w pląsy Żuków ze swoją starą kochanką; chociaż w jego tańcu było więcej zwrotów, skrzywiań, łamań, lecz nie było czucia i ognia prawdziwego kozaka. Kozak jest taniec ukraiński, ztąd on rozszedł się po całej Moskwie, lecz w żadnej wielkorosyjskiej okolicy nie tańczą go tak pięknie jak nad Dnieprem. Do wieczora trwały tańce; rozochoceni żołnierze przynieśli do etapu i wódki surowo zabronionej aresztantom, a tak skacząc i pijąc, całując kochanki, a inni przypatrując się temu, wesoło spędzili dniówkę w Polanach.