tak nieodzowną dla rządu uważali, że odmówili mu nominacyi na biskupstwo w Irlandyi.
Mistress Johnson opuściła kraj swój rodzinny, naraziła swoją reputacyą, aby dzielić los Swifta w czasie kiedy mu jeszcze żadne świetne na przyszłość nie otwierały się widoki; powinność wynadgrodzenia jej to poświęcenie się była równie świętą, jak gdyby była przyrzeczoną pod najuroczystszą przysięgą; jeźli tylko w rzeczy samej Swift jej nie obiecał pojąć ją za żonę. — Polecił on wielebnemu St George Ashe, biskupowi dyecezyi Clogher, dawnemu nauczycielowi i przyjacielowi swemu, wybadać przyczynę melancholji Stelli i odpowiedź którą odebrał, dawno już własne mogło mu dać sumienie. Jeden był tylko sposób przekonania jej że ją zawsze kocha i zasłonienia jej przed oszczerstwem. Swift odpowiedział, że pod względem małżeństwa, dwa sobie uczynił postanowienia: jedno nie żenić się aż będzie miał dostateczny majątek, drugie: nie myśleć o tem zupełnie, po czasie do którego by mógł robić sobie nadzieję że ujrzy jeszcze dzieci swoje mające zapewniony sobie los przyzwoity. Środki jego utrzymania się nie były jeszcze dostateczne, — miał długi, i minął już wiek po którym postanowił sobie nie żenić się. Jednakże, połączy się ze Stellą, byleby ten ich związek pozostał tajemnym, i pod warunkiem że będą żyli osobno, i z równą jak wprzódy ostrożnością. Stella przyjęła tak ciężkie warunki, a tak i wyrzuty jej sumienia uśmierzonemi zostały i zazdrość uspokojoną, gdyż związek Swifta z jej rywalką nie mógł już przyjść do skutku. Swift i Stella połączeni zostali węzłem małżeńskim w ogrodzie dziekanji i przez biskupa St George Ashe, w roku 1716. Bezpośrednio po tym obrządku, Swift popadł w straszliwą niespokojność umysłu. Delany, podług tego co mi przy-