Ta strona została uwierzytelniona.
zawodnie, gdybym nie był doskonałym pływaczem, bo aż po za uszy się zanurzyłem. Glumdalklitch nie była w bizkości, a Królowa tak ze strachu przytomność straciła, że nie mogła mnie ratować. Na krzyki moje, piastunka przybiegła i wyciągnęła mnie z filiżanki, gdzie z kwartę mleka połknąłem.
Zaniesiono mnie do łóżka, lecz żadnej mi ta kąpiel nie sprawiła szkody, tylko ubiór mój kompletnie został zepsuty. Karzeł został za to obity, i musiał to wszystko mleko wypić do którego mnie wrzucił. Stracił też łaskę Królowej która go podarowała