Strona:Podróże Gulliwera T. 2.djvu/064

Ta strona została uwierzytelniona.

wszystkich kolorach, będzie więc w stanie wszelkim żądaniom zadosyć uczynić, skoro tylko wynajdzie stosowny pokarm dla nich, z gumy, oleju i różnych klejowatości, ażeby pajęczyna mocniejszą i trwalszą była.

Jeden astronom bardzo sławny, przedsięwziął umieścić na jednej wielkiej wieży zegar słoneczny, który nie tylko ma pokazywać dzienne i roczne obroty ziemi koło słońca, ale nawet wszystkie przypadkowe odmiany wiatrów.

Od niejakiego czasu cierpiałem na kolki: zaprowadził mnie więc mój przewodnik do jednego lekarza, który się bardzo wsławił wynalazkiem mechanizmu, za pomocą którego tę chorobę leczył. Miał wielki mieszek kończący się długą i wązką rurką ze słoniowej kości, tę wsadzał w otwór kanału odchodowego ośm cali głęboko, wciągając w mieszek powietrze: utrzymywał, że tym sposobem wnętrzności wypróżnione zostają jak suchy pęcherz. Jeżeli zaś choroba była mocniejsza i uporczywsza, natenczas napełniał pierwej miech powietrzem, i wsadziwszy rurkę do otworu, wpuszczał je do wnętrzności chorego, potem wyciągał ją dla napełnienia znowu powietrzem, zapchawszy jednak pierwej otwór u chorego palcem. Przez powtarzanie kilka razy tej operacyi, wiatr wpuszczony musiał gwałtownie wybuchnąć i porwać ze sobą powietrze szkodliwe wewnątrz się znajdujace: tym sposobem chory zostawał zupełnie uleczony. Widziałem jak obydwa te sposoby leczenia spróbował na psie: przy pier-