Strona:Podróże Gulliwera T. 2.djvu/173

Ta strona została uwierzytelniona.

mógł żyć w takim kraju i między takiemi mieszkańcami.

Za zbliżeniem się wieczora, rozkazał mój pan koń urządzić dla mnie miejsce do spania, w budynku sześć łokci tylko od głównego domu odległym i od mieszkania Jahusów oddzielonym. Rozpostarłem sobie na ziemi cokolwiek słomy okryłem się moją odzieżą i bardzo spokojnie spałem. Z czasem położenie moje przestawało być dla mnie przykrem, jak się tego czytelnik w dalszym ciągu dowie, gdzie obszerniej mój sposób życia w tym kraju opiszę.