strony tracą tylko przedmiot o który się sprzeczają, zamiast że u nas proces nie kończy się aż obu stronom nic a nic się nie zostaje.
Nic bardziej, mówił dalej mój pan, nie wzbudza takiej wzgardy ku Jahusom jak nieograniczona ich chciwość pożerania wszystkiego, co tylko dostać mogą. Połykają zioła, korzenie, owoce, zgniłe mięso i inne rzeczy, lub wszystko razem mięszane; jeden z właściwych im przymiotów jest, iż daleko chętniej wolą to jeść, co przez kradzież lub łupieztwo dostać mogą, niźli daleko lepsze żywności które mogą mieć u siebie w domu. Jeżeli zrabowany pokarm wystarcza, jedzą tak długo aż ledwo nie pękną, poczem połykają przez instykt naturalny korzeń sprawiający całkowite wypróżnienie.
Oprócz tego jest jeszcze innny soczysty korzeń, bardzo rzadki i trudny do znalezienia, którego Ja-