Ta strona została uwierzytelniona.
W tej samej chwili mogłem już |
Uroki zaczynają pierzchać. |
CZĘŚĆ PIĄTA.
O śnie! rozkoszny, drogi śnie |
|
Śniłem, że naszych wiader rząd |
Za łaską Matki Najświętszej stary żeglarz doznaje ochłody w deszczu. |
Zwilżone-m wargi miał i krtań! |
|
Wstałem — zaledwiem kości czuł! |
|
A w tem usłyszę dziki świst! |
Słyszy szumy i dziwne spostrzega zjawiska i porusze- |