Strona:Poezje (Gaszyński).djvu/193

Ta strona została uwierzytelniona.

Wtenczas, choć smutna, lubiłam stroje:
Lecz gdy się krwawy ukończył bój,
A on gdzieś poszedł w strony nie swoje —
Jeden mi tylko przystoi strój:
Czarna sukienka!

Gdy laur Igań, Wawru kwiaty
Dał nam zerwać los,
Brałam perły, drogie szaty,
I trefiłam włos;
Lecz gdy nas zdrady wrogom przedały,
Gdy zaległ Polskę najezdzców rój,
Gdy w więzach jęczy naród nasz cały,
Jeden mi tylko przystoi strój:
Czarna sukienka!

Paryż, 1832.





MŁODY MINSTREL.
(Z TOMASZA MOORE.)

Młody, odważny Minstrel, z dźwięczną harfą swoją,
Z orężem, którym ojciec gromił nieraz wrogów,
Tam gdzie waleczni kraju mściciele się zbroją —
Z rodzinnych pospieszył progów!

«Naddziadów moich ziemo!» rzekł bard rozczulony,
«Choć świat cały na ciebie wzniesie broń zuchwałą,
«Ten oręż jeszcze błyśnie dla twojej obrony,
«Ta harfa zabrzmi twą chwałą!