Ta strona została przepisana.
Kiedy poglądam na jego dzieci
Pamięć się zwodzi zdradziecko,
Serce świetleje i myśl się kwieci —
Bo mi się zdaje — żem dziecko.
I w tem marzeniu długo się nurzę
Długo się myśli plątają,
Zanim przypomnę, żem przetrwał burze,
Że nowe na mnie czekają.
A gdy się oko z mroku oddymi
Widzę stojący u proga
Kij mój święcony, kij mój pielgrzymi,
Co ma wieść ludzi — do Boga.