Jeszcze tam mają orła na proporcach,
Jeszcze tam mają poczciwe uczucie.
O! jest tam wiele takich ojców prawych,
Coby przeklęli syna, gdyby wrócił.
O! jest tam wiele takich dziewic łzawych,
Któreby powrót kochanków zasmucił.
O! jest tam wiele takich polskich matek,
Którymby serce pękło przy witaniu,
O! jest tam wiele takich małych dziatek,
Cobyś nie odjął się ich urąganiu.
O! jest tam wielu braci nieodrodnych,
Żywiących w sercach miłość dla ojczyzny,
Jest ciebie Polsko jeszcze wielu godnych,
Co wezmą kiedyś na świadectwo blizny.
Ku nim wygnańcy wyciągając dłonie,
Kiedy ich kilku przy drodze usiędzie,
Śpiewają pieśni w tak żałobnym tonie,
Jak konające na wodach łabędzie.
Dla niéj i za nią niech nam serca ranią,
Ogień nie zgaśnie w wiernych apostołach,
Strona:Poezje Teofila Lenartowicza1.djvu/024
Ta strona została uwierzytelniona.