Strona:Poezje Teofila Lenartowicza1.djvu/056

Ta strona została uwierzytelniona.

A szczęścia ni tyle,
A kraj mój gdzie kraj,

I nóta skończona,
Swobodnych gdzieś tchnień,
I ona gdzie ona,
Cień tylko, cień, cień.

Tak samo śpiewała
O ptaszku ty mój,
Gdy łza jéj spływała,
Stój, stój, stój, stój, stój.

Na lewo, na prawo
Szeleści tam liść,
I ciężko i łzawo,
I nie wiem gdzie iść.

Więc śpiewaj mi głośniéj,
Toż słucham cię już,
I w sercu mi znośniéj,
Przy zajściu tych zórz.